Rodzina bez retuszu - goście

Nasz Festiwal to także niezwykli goście. W tym roku będzie ich wielu. Będziemy przeprowadzać spotkania zatytułowane "Rodzina bez retuszu", podczas których porozmawiamy z naszymi bohatermi. Odwiedzimy także koszalińskie szkoły. 

Plan spotkań:

środa 5 września, godz. 18:00, miasteczko festiwalowe

czwartek 6 września, godz. 9:00, Zespół Szkół nr 9

piątek 7 września, godz. 9:00, Zespół Szkół nr 7 

 

Naszymi goścmi będą: Bożena i Maciej Horbowscy, Irek, Kasia i Maja Jońscy, Michał Breczko i Piotr Kąkol 

 

 

Kilka zdań o Irku, Kasi Jońskich
Irek marzył o lataniu, rozpoczął naukę w Liceum Lotniczym. Był słoneczny letni dzień i wypad nad wodę, kolejny skok do wody dla 17 latka kończy się tragicznie, złamaniem kręgosłupa szyjnego! W jednej chwili, odleciałem i wylądowałem w innym nie znanym mi świecie, ludzi niepełnosprawnych z 4 kończynowym porażeniem. Długa i żmudna rehabilitacja w CKI w Konstancinie, gdzie zdobywam także nowy zawód, informatyka i od 1997 do 2015 roku pracuję w PFRON w Warszawie. W Konstancinie dowiedziałem się, że na wózku można żyć nie tylko ciekawie, aktywnie, uprawiając różne dyscypliny sportowe, jak koszykówkę, lekkoatletykę, rugby, curling, maratony itd. Tam poznałem także miłość mojego życia, Kasię, która także porusza się na wózku, po wypadku komunikacyjnym. Wspólne pasje, zainteresowania, wypady na koncerty, podróże złączyły nas nie tylko węzłem małżeńskim, ale od 2007 roku jesteśmy szczęśliwymi rodzicami córki Mai. Teraz mieszkamy w przepięknej malowniczej miejscowości pod Łodzią.

jonscy

 

Michał Breczko

młody niespełna 21 letni mężczyzna, któremu 28 kwietnia 2017 roku świat dosłownie runął na głowę. Wcześniej jak każdy młody człowiek próbuje żyć pełnią życia, szczególnie kiedy ma się w sobie tyle energii, temperamentu i chęci poszukiwania adrenaliny. Udaje mu się łączyć naukę, gdzie po liceum rozpoczyna studia na Politechnice gdańskiej i swoje liczne pasie sportowe. Od dziecka uwielbiał dwa koła, to zaczyna od roweru, ale nie po szosach nabijanie kilometrów go kreci, tylko to ekstremalne. Jednak szukał czegoś mocniejszego i szybszego, to tym czymś okazał się motokros. Mieszkając nieopodal historycznego Chełmna nad Wisłą, gdzie znajduje się tor motokrosowy, był idealnym miejscem do podnoszenia swoich umiejętności. Jest młodym, wysokim, przystojnym mężczyzną, w otoczeniu licznych kolegów, koleżanek, które nie tylko z podziwem patrzą na jego dokonania ;)! I kiedy pokonuje kolejny zakręt, hopkę, odkręca manetkę gazu, ale nogi za słabo dociskają motor i z impetem uderza w skarpę łamiąc kręgosłup. Nie minął rok jak usiadł na wózku i trafił do sportu niepełnosprawnych w Bydgoszczy. Spróbował już swoich sił w kajakarstwie, gdzie radził sobie bardzo dobrze, ale jego pasją stała się lekkoatletyka (kula, dysk, oszczep). Teraz pod okiem trenerów kadry przygotowuje się już do pierwszego startu w Sieradzu, w ostatni weekend września.

breczko

 

Piotr Kąkol

od kilku lat miał nie tylko okazję patrzeć na świat, także swoje i innych życie, postępowanie i zachowanie z innej perspektywy i miejsca. Od dziecka rozpiera go energia, tzw., ponad normę, co nie tylko jemu ale także jego rodzicom przysparza wielu zmartwień, a nawet kłopotów. Jednak kiedy jest się młodym człowiekiem, nie tylko nie myśli się o problemach, kłopotach czy konsekwencjach swojego zachowania, czy postępowania. Znajomi, przyjaciele, koledzy widząc dobrze zbudowanego, silnego, wysokiego młodego mężczyznę proponują róże prace i zajęcia, choćby stanie na tzw., bramce na różnych dyskotekach, imprezach itd., itp. Przy takiej pracy, różnych sytuacji i prowokacji nie brakuje, łatwo jest przekroczyć granicę prawa, dla jednych i drugich. Piotr nawet w dniu święta niepodległości USA, 4 lipca 2004 kiedy w wypadku komunikacyjnym traci nogę, nie do końca wyciąga wnioski i chce zmienić swoje życie. Lata mijają, a on nie bardzo wie, co ma zrobić ze swoim życie, do chwili, kiedy jesienią 2017 roku na zawodach, na ergometrach ktoś zauważył, że jest niepełnosprawny. Ktoś podaje mu rękę i mówi, że przy takich warunkach i potencjale jakie ona ma to niech spróbuje tego nowego życia w sporcie dla niepełnosprawnych. Jego nowe życie nabrało ogromnego przyspieszenia, udało się zorganizować nie tylko spotkanie z trenerami kadry, także treningi z kadrą. A już w czerwcu pokazała na, co go stać, zdobywając srebrny medal w dysku i brąz w kuli. Jego nowe życie dopiero się zaczyna i już myślami, a także ciężkimi, solidnymi treningami przygotowuje się do Paraolimpiady w Tokio w 2020 roku! 

kakol

 

 

Nasza strona korzysta z plików cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.